Ile kosztuje transport medyczny z zagranicy? Przykłady

Źródło: shutterstock.com
NFZ tylko w jednym wyjątkowym przypadku finansuje transport medyczny z zagranicy. Dlatego dobrze wybrać odpowiednią polisę z ubezpieczeniem turystycznym.
Transport ekonomiczny na NFZ
Przepisy Unii Europejskiej nie przewidują transportu sanitarnego pacjentów z żadnego kraju UE do Polski. W takim przypadku koszty przewozu sanitarnego/medycznego musi we własnym zakresie pokryć pacjent. Jest jednak pewien wyjątek – transport ekonomiczny. Ten odbywa się już na podstawie polskich przepisów i jest w nim opcja przewozu do kraju, w przypadku, gdy dany pacjent leczony jest w placówce zagranicznej (na przykład na kartę EKUZ), ale na dalsze leczenie chce wrócić do Polski. W takim przypadku należy złożyć wniosek o pokrycie kosztów leczenia (jest on dostępny chociażby na stronie nfz.gov.pl). Wniosek taki jest zasadny wyłącznie w sytuacji, gdy wiadomo, że koszt leczenia za granicą przewyższy koszty przewozu oraz podobnego leczenia w Polsce. Przykładowo koszt leczenia za granicą wyniesie 15 tysięcy, a transport i leczenie w Polsce w sumie 10 tysięcy: to sytuacja, kiedy wniosek zostanie zaakceptowany. Gdy przesłanka ekonomiczna jest spełniona, NFZ może pokryć koszt transportu, teraz już tak zwanego ekonomicznego.
Zgoda na pokrycie kosztów transportu z zagranicy
Załatwienie formalności związanych z transportem ekonomicznym z zagranicy nie jest skomplikowane, należy jednak pamiętać o tym, aby wspomniany już wyżej wniosek złożyć przed samym przewozem, w innym przypadku nie zostanie rozpatrzony/uwzględniony (a więc będzie się to wiązać z całkowitym poniesieniem kosztów przewozu). Do wniosku trzeba dołączyć odpowiednią dokumentację. Składa się na nią rozpoznanie kliniczne, opis aktualnego stanu zdrowia, zakres i czas trwania leczenia, wskazania odpowiedniego środka transportu (tu wyboru dokonuje lekarz z placówki zagranicznej, on też może wnioskować o asystę ratownika medycznego w drodze), wstępne koszty leczenia za granicą, polskie tłumaczenie dokumentacji medycznej (nie musi jej dokonać biegły). Wniosek można do swojego oddziału NFZ wysłać pocztą lub drogą cyfrową, w formie dokumentu elektronicznego opatrzonego koniecznym podpisem zaufanym/elektronicznym/osobistym (dodana dokumentacja w takim przypadku również może być w formie cyfrowej). Jeśli wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie, pamiętajmy, że NFZ zawsze uwzględnia w pokryciu kosztów transportu z zagranicy opcję najtańszą z możliwych, a spełniających warunki związane ze stanem zdrowia. Koszty pokrywane przez NFZ nie dotyczą dowozu pod miejsce zamieszkania, a do placówki, która będzie kontynuować leczenie. W żadnym przypadku nie mogą dotyczyć osoby zmarłej, tutaj w grę wchodzą inne przepisy (i inne firmy się tym zajmują). Warto też pamiętać, że w gestii NFZ leży sfinansowanie transportu z zagranicy, ale nie jego załatwienie – wybór firmy, która nas przewiezie, zależy tylko od nas (oczywiście trzeba mieć na uwadze to, że chodzi o opcję ekonomiczną). W przypadku, gdy nasz wniosek zostanie odrzucony, nie ma żadnej możliwości odwołania się od tej decyzji, jest ona ostateczna. Co najwyżej można później, ale do 30 dni od otrzymania negatywnej decyzji, wnieść skargę do sądu administracyjnego.
Transport medyczny z zagranicy – polisa
Biorąc pod uwagę, że tylko transport ekonomiczny może zostać pokryty przez NFZ (poza tym dotyczy to tylko krajów UE/EFTA), najlepiej mieć wykupioną odpowiednią polisę, która zagwarantuje transport medyczny z wybranego państwa. Myśląc „transport medyczny” każdy ma przed oczami karetkę, jednak wcale nie musi tak być: można wracać przykładowo samolotem, z tym, że stan zdrowia – pozycja półleżąca czy leżąca – może wymagać specjalnego miejsca lub większej ilości miejsca dla pasażera i jego opiekuna medycznego. W takiej sytuacji lot zwykłym rejsowym samolotem może się zrobić już bardzo kosztowny, zwyczajowo przekracza 10 tysięcy złotych z krajów południa Europy... Przy poważniejszych urazach, gdy potrzebny na miejscu jest jakiś specjalistyczny sprzęt, koszt przewozu znacząco rośnie. Podbija go oczywiście jeszcze odległość – transport z Azji czy Ameryki to już dziesiątki tysięcy złotych. Polisy z opcją transportu medycznego znajdują się w pakietach ubezpieczeń podróżnych/turystycznych (są to najczęściej wybierane ubezpieczenia przy wyjazdach), ale niektóre firmy mają też, czasem dodatkowo, niekiedy osobno, odrębne ubezpieczenie związane tylko z transportem z zagranicy. Mogą się one różnić w wielu elementach, a także w wachlarzu obejmujących je usług, przykładowo może to być zwrot kosztów transportu do polskiego szpitala, ale też i „pod dom”.
Transport medyczny z zagranicy – wyspecjalizowane firmy
Polacy należą do narodów, który podróżuje dość dużo, i to nieraz w egzotyczne miejsca. Tam już nie zawsze załatwimy wszystko sami, zresztą i w krajach UE ktoś nie znający języka i przepisów może się pogubić. Na rynku działa więc wiele firm zajmujących się transportem medycznym z zagranicy. Ich adresy bez problemu każdy znajdzie w Internecie – a na wszelki wypadek dobrze sobie je wraz z numerami telefonu wypisać. Część z nich świadczy usługi wyłącznie prywatnie, część współpracuje z NFZ i doradzi, jak chociażby wypełnić wniosek o transport ekonomiczny. Firmy takie mają kontakty z placówkami w większości krajów, do których udają się Polacy. Są w stanie zapewnić skuteczną pomoc w organizacji transportu do Polski, niezależnie od miejsca pobytu klientów, stanu ich zdrowia, a nawet wymaganych warunków dodatkowych czy specjalistycznych. Zdecydowanie się na usługi takiej firmy to ograniczenie stresu, dyskomfortu wynikającego z bariery językowej, zdanie się na profesjonalistów wykształconych w tym kierunku. Poszczególne firmy oferują między innymi wygodne łóżka, także takie chroniące przed odleżynami, duży zestaw akcesoriów medycznych i leków, asystę ratownika, pielęgniarki, a nawet lekarza, monitorowanie na bieżąco stanu pacjenta (i dostosowywanie do tego stylu jazdy), możliwość korzystania z samolotów czy śmigłowców medycznych (taki jest w Centrali Lotów Sanitarnych). Niektóre firmy wyróżniają transport sanitarny i transport medyczny – to nie to samo, transport sanitarny nie wymaga specjalistycznego sprzętu, ani dowozu „na już”, nie jest związany z nagłymi przypadkami, zaś transport medyczny związany jest z niespodziewanymi wypadkami, często cięższym stanem i sprzętem specjalistycznym.
Ważne jest oczywiście pytanie o cenę takich usług, gdy korzystamy z niej zupełnie prywatnie (nie musimy być wtedy ubezpieczeni) – każda oferta jest indywidualna, dobrana pod przypadek pacjenta, wszystko więc ustala się już z wybraną firmą, nie znajdziemy raczej stałych sztywnych cen. Widełki są naprawdę pokaźne, przykładowo przelot z CLS to od 30 do 100 tysięcy z krajów Europy, ale już nawet dwukrotność tej sumy przy innym kontynencie (a lot z egzotycznych mniej popularnych miejsc nawet trzykrotność). Natomiast przewóz ambulansem może się już mieścić w przedziale 5-7 tysięcy w przypadku Niemiec czy Niderlandów, a niewiele więcej z Wielkiej Brytanii.
Dodaj opinię: